To jest najlepszy wzmacniacz jaki do tej pory słyszałem. Jest dalszym rozwinięciem zalet świetnego 4330, które polega na idealnym wyrówaniu całego pasma (teraz widzę, że "zielona żabka" jednak faworyzowała troche średnicę), znaczącej poprawie kontroli basu (utwardzenie a zarazem pogłębienie możliwości "zejścia niżej") i nadaniu wysokim tonom krystalicznie czystego wybrzmienia. Pomimo tego jego brzmienie nie jest zimne, chociaż właściwości analityczne są w tych rejonach cenowych niespotykane. Generalnie odnosi sie wrażenie, że dźwięk jest szybszy niż na innych wzmacniaczach. Byłbym ostrożny z doborem kolumn - na pewno nie będzie to dobre połączenie z "sucho" brzmiącymi głośnikami. Wg mnie idealne połączenie z Dynaudio. Efekt - nasycony w całym paśmie dźwięk, ze świetną dynamiką (mikro i makro), doskonała stereofonia i niesamowita dokładność każdego dźwięku. Co więcej wreszcie Creek zrobił dobrego i ładnego pilota, który obsługuje kompletny system Creeka (działał z odtwarzaczem 43 mkII, a również można sterować nim Marantzem 6000 i niektórymi odtwarzaczami Arcama. Dla mnie sprzęt na lata.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)